// Iga robi zdjęcia: 09/2010

17 wrz 2010

I jeszcze trochę z Rabaca...

...bo akurat mi się ładnie kolorystycznie ułożyły :) 
 Stach już ćwiczy, na razie na starym fujiku.
Nasz kot chorwacki tymczasowy

16 wrz 2010

Rabac, Chorwacja

Rabac na wschodnim wybrzeżu Istrii był kiedyś wioską rybacką. Dzisiaj to jedna z wielu podobnych do siebie chorwackich mieścin, która przyciąga głównie niemieckich emerytów oraz Włochów, którzy mają tam przysłowiowy rzut moherowym beretem. 
 [widok na wyspę Cres]

Kiedyś twierdziłam, że podróżowanie po raz drugi do tej samej lokalizacji jest kompletną stratą czasu, skoro na świecie jest tyle różnych miejsc, a i tak nie wszystkie zdążymy zobaczyć. Trzeci rok z rzędu przepraszam za to gadanie, bo Chorwacja jak magnes, ściągnęła mnie po raz czwarty. Tegoroczna podróż była niejako kontynuacją poprzednich. W wakacje 2008 przejechaliśmy stopem całą Bokę Kotorską w Czarnogórze, aż do Dubrownika. Rok temu zaczęliśmy od Półwyspu Peljesac i skończyliśmy w Rijece. W tym roku zaczęliśmy od Rijeki i dotarliśmy do Rovinja, ale Rabac był naszą bazą wypadową. Dość przynudzania. Zdjęcia.
 
 
[Nieczynna stacja załadunkowa z kopalni boksytu, który wydobywano w latach 20 i 30 XXw.]

O mnie

tel. 798-649-994
kontakt@igapelczarska.pl
www.igapelczarska.pl