// Iga robi zdjęcia: Z rowerem na Morawy | cz.2

4 sie 2014

Z rowerem na Morawy | cz.2

Część druga - ostatnia. Jeszcze więcej wina, kilometrów, wprowadzania rowerów pod górkę i pozytywnego zmęczenia. Relacja z części drugiej obejmuje trasę od Lednic do Znojmo, skąd pociągiem wracamy do Buchlovic i punktu startowego. Pociąg jest oczywiście wyposażony w osobny wagon dla rowerzystów, do którego możemy załadować wszystkie graty zanim jeszcze wagon zostanie doczepiony do całego taboru. Nie chcę być uszczypliwa, więc daruję sobie porównania z PKP. Opisy miejsc pod zdjęciami.
winnice na morawach
winnice na morawach winnice na morawach
Camp Apollo niedaleko Lednic. Panowie z jakiejś para militarnej czy survivalowej ekipy wycinali sobie maszynką szlaczki na włosach. Następnego dnia widzieliśmy ich w knajpie w Lednicach, pili piwo o 10, więc nie wiem jak z tym survivalem.
winnice na morawach
 winnice na morawach  winnice na morawach
Dawne posiadłości Lichtensteinów, rozsiane po całym lesie między Lednicami a Valticami.
z rowerem na morawy
winnice na morawach
 winnice na morawach  winnice na morawach
winnice na morawach winnice na morawach
z rowerem na morawy
 winnice na morawach
  winnice na morawachz rowerem na morawy
winnice na morawachwinnice na morawach
winnice na morawach z rowerem na morawy
winnice na morawach winnice na morawach
Przymusowy przystanek na wino, bo padało. Kieliszek 1,60 pln, w końcu decydujemy się na zakup litrowej butelki. Poinstruowani przez pana, który nam to wino nalewał - najpierw pije się białe, potem różowe, na końcu czerwone.
z rowerem na morawy z rowerem na morawy
winnice na morawachz rowerem na morawy
winnice na morawach z rowerem na morawy
W deszczu dojeżdżamy do Mikulova, do drodze z pola pszenicy wyskakuje mi pod koła jakiś zwierz (bałam się tego cały wyjazd), do dzisiaj nie wiemy co to było, ale chyba przeżył, bo uciekł.
winnice na morawach
z rowerem na morawy winnice na morawach
z rowerem na morawy
winnice na morawach z rowerem na morawy
winnice na morawach
z rowerem na morawywinnice na morawach
Przemoczeni totalnie wracamy na camping, prosto na imprezę w stylu folk, suszymy buty przy kominku, Arczi bansuje z lokalsami w kołeczku, trzymając się za ręce z wąsatym szefem słowackiej mafii.
z rowerem na morawywinnice na morawach
z rowerem na morawy
winnice na morawachz rowerem na morawy
Pomysł na biznes: za niepozornym zakrętem na jednej z tras rowerowych trafiamy na pana, który z turystycznej lodówki rozlewa do kieliszków (!) schłodzone wino - do wyboru różowe i białe. Pokusie opiera się każdy, upał jak cholera, kieliszek kosztuje nas 3 zł. Pan ma znak własnej roboty (1 poharek na cestu), jest z niego bardzo dumny. No i ma genialny dar przekonywania, zatrzymuje się tam każdy rowerzysta. Była nawet para, która minęła go i odmówiła, ale zawrócili 20 metrów dalej. Pękamy ze śmiechu z tego przez kolejną godzinę.
winnice na morawachz rowerem na morawy winnice na morawach
z rowerem na morawy
winnice na morawach
z rowerem na morawywinnice na morawach
Ostatnie podjazdy przed miejscowością Vyrovice.
z rowerem na morawy   winnice na morawach
z rowerem na morawy winnice na morawach
winnice na morawach winnice na morawach
z rowerem na morawy
 winnice na morawach
z rowerem na morawy  winnice na morawach
Znojmo
z rowerem na morawy
winnice na morawach
z rowerem na morawy
winnice na morawach
z rowerem na morawy
winnice na morawach
z rowerem na morawy winnice na morawach

O mnie

tel. 798-649-994
kontakt@igapelczarska.pl
www.igapelczarska.pl